Czy powyższy obraz może mieć coś wspólnego z Wiedźminem? Na pierwszy rzut oka kolorowe chmury i ostre kolory nieba, ni jak mają się do posępnego, pełnego potworów świata znanego z powieści Andrzeja Sapkowskiego czy serii gier od CD Projekt Red. Prawda jest jednak taka, ze powyższy obraz jest w iście Wiedźmińskim stylu. a konkretnie w stylu Zmory Wilka.
Z lekkim dystansem i wyważoną ostrożnością podszedłem do najnowszej produkcji Netflix "Wiedźmin: Zmora Wilka", nie będę ukrywał: nigdy nie byłem wielkim fanem anime. Jednak jako wielki miłośnik książek, gier czy seriali z Geraltem nie mogłem oprzeć się pokusie, by nie zerknąć na historię młodego Vesemira przedstawioną w formie animacji właśnie.
Nie będę nikomu spolierował, nie pokuszę się też o fachową recenzję - nie od tego jestem. Chcę opisać tylko swoją refleksję. Cała produkcja "Wiedźmin: Zmora Wilka" była dla mnie jednym przepięknym obrazem. Ogromne słowa uznania dla twórców, za niezwykłą plastyczność i głębię kolorów. Nie wiem, czy uda mi się opisać wrażenia, dlatego lepiej będzie je po prostu pokazać.
Obraz został zainspirowany jedną z ostatnich scen, której piękno starałem się odwzorować, chociaż w niewielkim stopniu. Górski krajobraz nasycony kolorami zachodzącego nad przełęczą słońcem. Obraz zasługiwał na szczególną oprawę. Pozłacana rama oraz czarne passe-partout dodają odpowiedniej głębi i podkreślają ostre kolory. To moja osobista "Zmora Wilka" którą chętnie podzielę się z jednym z Was.
Jeśli jeszcze nie widzieliście filmu na Netflix a macie możliwość - zobaczcie naprawdę warto. Zwłaszcza jeśli jesteście miłośnikami sagi, albo szukacie ciekawych inspiracji do aranżacji wnętrz.
Jeśli podoba Ci się moja twórczość, nie zapomnij zostawić "like" i udostępnić post! Dla Ciebie to chwila, a dla mnie ogromne uznanie i szansa na rozwój. Dziękuję!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz